Przedsiębiorcy działający w Polsce, którzy wykazują niskie przychody lub straty z prowadzonej działalności gospodarczej, będą automatycznie obejmowani kontrolą podatkową.
Urzędnicy skupią się na wykazaniu zamierzonych i niezamierzonych pomyłek.
Błędy zamierzone polegają przede wszystkim na nieewidencjonowaniu całości przychodów ze sprzedaży lub zawyżaniu kosztów uzyskania przychodów przez tworzenie sztucznych wydatków, które pomniejszą przychody.
Błędy zamierzone polegają przede wszystkim na nieewidencjonowaniu całości przychodów ze sprzedaży lub zawyżaniu kosztów uzyskania przychodów przez tworzenie sztucznych wydatków, które pomniejszą przychody.
Takie wytyczne z resortu finansów dostali dyrektorzy izb skarbowych i naczelnicy urzędów skarbowych w Krajowym Planie Dyscypliny Podatkowej na 2012 r.
Wytyczne w sposób kompleksowy pokazują, że organy podatkowe zamierzają skupić się na tropieniu nadużyć w zakresie dochodów i strat.
Działania niepożądane
Według urzędników skarbowych podmioty prowadzące działalność gospodarczą często podejmują działania zmierzające do zmniejszenia lub uniknięcia obciążenia podatkowego przez zaniżanie przychodów bądź zawyżanie kosztów uzyskania przychodu, co w efekcie skutkuje wykazywaniem niskich dochodów lub straty.
Działania te – z punktu widzenia skarbówki – są szczególnie niepożądane. Zadaniem organów podatkowych jest doprowadzenie do stanu zgodnego z prawem, czyli dokonanie wymiaru zobowiązania podatkowego w prawidłowej wysokości i wyegzekwowanie wynikającego z niego świadczenia pieniężnego.
Kontrolowanie podmiotów wykazujących stratę nie jest niczym nowym. Obserwować można było tego typu działania wcześniej, w szczególności w odniesieniu do podmiotów, które straty już rozliczają.
Jednak podmioty takie były uwzględniane w planach kontroli. Teraz weryfikacja zeznań pod kątem strat będzie dokonywana poza wcześniejszymi założeniami.
Kierunek polegający na kontroli firm ze stratami nie jest dobry. W wielu przypadkach tego typu kontrole nie spowodują bieżących wpływów do budżetu – będzie tak np. w firmach, które ogłoszą upadłość (wówczas za ich zobowiązania odpowiadać może zarząd) lub w których domiar oszacowany przez kontrolujących nie przewyższy zadeklarowanej straty.
Potrzebne zawiadomienie
Trzeba pamiętać, że o zamiarze przeprowadzenia kontroli podatkowej polskie organy muszą – poza pewnymi wyjątkami – zawiadomić na 7 do 30 dni przed jej wszczęciem. Wszczęcie kontroli przed upływem 7 dni od dnia doręczenia zawiadomienia wymaga zgody kontrolowanego.
W związku z ograniczonym czasem na przygotowanie się przez podatnika do wizyty wyrażenie zgody na wcześniejsze rozpoczęcie kontroli nie jest rekomendowane.
Przez zawiadomienie o kontroli podatnik zyskuje niezbędny czas na przejrzenie i przygotowanie dokumentów. W przypadku znalezienia pomyłek aż do momentu wszczęcia kontroli możliwe jest jeszcze złożenie korekty deklaracji.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna