Irlandzka opieka społeczna (Social Welfare) poinformowała, że znacznie wzrosła liczba anonimowych donosów na osoby oszukujące system socjalny.
Jeszcze w 2005 roku liczba donosów wynosiła nieco ponad 600 rocznie, natomiast w 2011 roku wynosi już ponad 16,000.
Najczęściej dotyczy to osób, które
pobierają zasiłki i dorabiają „na czarno”.
Donosy są również składane na kobiety, które pobierają zasiłek jako samotna matka z dzieckiem, a mieszkają ze swoim partnerem.
Inne przypadki, to skargi na osoby przebywające poza terenem Irlandii, które nadal pobierają zapomogi, osoby osiągające przychody z innych, niezadeklarowanych źródeł (np. handel przez internet, prace dorywcze, dochody ze źródeł zagranicznych, odsetki od depozytów bankowych), używające sfałszowanych dowodów tożsamości, pobierające zasiłki na osoby zmarłe lub nieobecne w kraju.
Osobną kategorię stanowią donosy na pracodawców, którzy zatrudniają nielegalnie i nie opłacają podatków oraz składek PRSI na swoich pracowników.
Preferowaną metodą powiadamiania władz o przestępstwie jest droga elektroniczna. W 2011 roku ponad 10,000 wiadomości było wysłanych przez osoby, które podejrzewają swoich sąsiadów lub znajomych o oszustwa. Kolejną formą donosu były rozmowy telefoniczne (ponad 5,000) oraz listy (ponad 900).
Najbardziej popularnym sposobem donoszenia w Irlandii jest wypełnienie i wysłanie poniższego formularza:
Minister opieki społecznej Joan Burton zasugerowała, że gwałtowny wzrost donosów może być zinterpretowany jako zmiana kulturowa w Irlandii wobec postaw łamania prawa. Tolerancja na łamanie zasad przyznawania świadczeń socjalnych znacznie spadła na skutek recesji.
Wzrasta poczucie, że w czasie, kiedy zasoby są ograniczone, wiele osób jest przekonanych, że te ograniczone środki powinny być wykorzystane na rzecz ludzi, którzy najbardziej ich potrzebują.
Poniżej przedstawiona jest ilość donosów w kolejnych latach w Irlandii:
2005: 621
2006: 579
2007: 604
2008: 1,044
2009: 6,429
2010: 12,648
2011: 16,142*
*tylko do końca listopada 2011, gdyż pełnych danych za miesiąc grudzień jeszcze nie ma
Przedstawione dane mogą w pełni nie odzwierciedlać liczby donosów, ponieważ są one niekiedy dokonywane bezpośrednio do wiadomości pracowników socjalnych w urzędach.
Wszystkie anonimowe lub poufne donosy są szczegółowo badane. Nie wszystkie pokrywają się z prawdą, ale w wielu przypadkach inspektorzy przystępują do dalszych działań, prowadzących niejednokrotnie do uciążliwego postępowania sądowego i karnego.
Kary za łamanie prawa w tym zakresie zawierają wstrzymanie wszelkich zasiłków, obowiązek oddania nienależnie pobranych kwot wraz z odsetkami, kary finansowe, aresztu oraz upublicznienia danych osobowych.
Chciałbym bardzo byście zrobili coś podobnego. Aby wszyscy oszukani Polacy wykonujący usługi a którzy nie zostali za nie opłaceni mogli wpisać imię, miasto i numer telefonu irlandzkiego oszusta. To dałoby pewną równowagę i pozwoliłoby dać odczuć Irlandczykom że oszukać Polaka można tylko raz… A potem jest ię na cenzurowanym.. Oczywiście taki może zmienić telefon ale jest to jakiś wysiłek i koszt… Na razie wielu oszustów dziła jak chce.
Jest to jakiś pomysł, ciężko byłoby jednak zapewnić obiektywność i brak 'donosów' na uczciwie działających. Może ktoś z Czytelników wprowadzi w życie taki projekt?